20.12.15

Życzę Wam...

























Nie sprzątaj, nie myj, nie prasuj, nie dekoruj,
nie piecz, nie kupuj, nie gotuj. 
Przyjdą elfy i to zrobią.
W stosownej chwili, nim się obejrzysz. 
Oby to było w tym roku. 
Oby około dwudziestego trzeciego grudnia. 
Tego Ci życzę gorąco. A ponadto*:

Pięknych, rodzinnych Świąt.
Z nutką zaskoczenia.
Z ogromem spokoju.
 Z czasem na odpoczynek.
Z zapachem mandarynek.
Z lekuchno wzdętym brzuchem.
Z „Samym w domu Kevinem”.
Śniegu, kożucha, buciorów od soli.
Gwiazdora, mikołaja, jak kto woli.
Spacerów, rozmów, wytchnienia.
Życzę Ci wielkiego ładowania akumulatorów na cały rok:
Miłością, szczęściem, spokojem.
Zatrzymaj się, przeczytaj, wdrażaj.
Punkt po punkcie:
Delektuj się świętami.
I czekaj na elfy.

*niepotrzebne tobie skreślić.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Dzięki za Wasze komentarze - wszystkie są przeczytane i na wszystkie odpowiadam. AM

>