2.1.15
Bezpieczeństwo.
Fotelik samochodowy - najbardziej niewygodna rzecz dla dziecka.
Zgarbione, spocone, wciśnięte w tą łupinę orzecha. Ale broń Boże bez tego gdzieś się ruszyć. W szpitalu czy u lekarza - non stop pytają czy dziecię aby na pewno jest zapięte w szelki. Gdzieś wyczytałam, że dziecko nie powinno przebywać w foteliku dłużej niż 2 godziny dziennie. Zosiek wykręca się w nim w drugą stronę już po pół godzinie. Moje wyrzuty sumienia wykręcają się już w momencie gdy ją w nim umieszczam. Cóż, ale ponoć bezpieczne to to. Staram się stosować tylko do jazdy autem. Czasem jedynie zaparkujemy nieopodal jakiejś galerii handlowej. O dziwo Zosiek wytrzymuje wówczas rzeczone 2 godziny i to z uśmiechem na buzi. Ciekawe.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Dzięki za Wasze komentarze - wszystkie są przeczytane i na wszystkie odpowiadam. AM