12.4.16

Lekcja cierpliwości.





Podróż autem:

Zosia: Motom! (widzi  motor)
Ja: Tak Zosiu, motor.
Z: Tasss (Kask)
J: Tak Zosiu, motorzysta ma kask.
Z: Iii ma tass
J: Tak Zosiu. Nie ma kasku, nie ma motoru – pojechał dalej – wyprzedził nas..
Z: Daj, daj!
J: No nie dogonimy kochanie – pewnie zaraz pojedzie następny motor..
Z: Iii ma motom
J: Nie ma – pojechał…
Z: Daj, daj..
J: Kochanie, zaraz pewnie jakiś motor pojedzie. Na razie nie ma.
Z: Iii ma. Daj daj….














Czytanie bajki:

Z: Baboo, daj, daj!!
J: Murzynek Bambo w Afryce mieszka..
Z: Iiii ma miesta..
J: Mieszka, Zosiu, to znaczy, że tam jest jego dom..
Z: Iii ma dom.
J: Jest, Zosiu, w Afryce.. Mogę czytać dalej?
Z: Daj, daj..
J: czarną ma skórę ten nasz koleżka..
Z: Ima toleska..
J: jest Zosiu – właśnie o nim czytam
   Uczy się pilnie przez całe ranki..
Z: Ima lanki..
J: Ranki Zosiu – to znaczy, że uczy się co rano. Wtedy kiedy Zosia je śniadanie…
Z: Maniu!! /mleko/
J: Tak Zosiu, kiedy pijesz mleko, a teraz czytam dalej..
    Ze swej murzyńskiej pierwszej czytanki..
Z: Jeden, dua, tsy, ctely…
J: Tak Zosik, pięknie liczysz, a czy ja mogę liczyć na to, że dasz mi skończyć tą bajkę?
Z: Daj, daj..
J: A gdy do domu ze szkoły wraca..
Z: Ima – laca…
J: Zosiu – wraca – czyli, że idzie do domu..
Z: tupta!
J: Tak, Zosiu: tupta, idzie…
   Psoci, figluje – to jego praca
Z: Mama! Paca! Dajd, Ajek, Jatet, Bata, Monina, Asa, Dagmaja 
 (Zosia wymienia znajomych z mojej pracy…)

J: Tak Zosiu, jeszcze nie raz odwiedzisz mamę w pracy..
Z: Daj, daj..
J: Nie teraz. Teraz czytamy bajkę..
   Aż mama krzyczy..
Z: Bambo – obduje /łobuzie/
J: A Bambo czarną nadyma buzie..
Zosia robi stosowną minę…
J: Mama powiada: Napij się mleka
Z: Maniuu! Ima maniu…
J: Tu jest na rysunku mleczko Zosiu…
    A on na drzewo mamie ucieka..
Z: Ima, utieta..
J: Ucieka, Zosiu, czyli, że biega, szaleje, tak jak Ty czasami..
Z: Biba biba!! /biega!/ 

 (i Zosia pobiegła…po powrocie ciąg dalszy:

J: Mama powiada: Chodź do kąpieli..
Z: Ima joda /woda/
J: Tu jest Zosiu, w takiej misce narysowana…
Z: Misa, daj!
J: Zosiu, nie dam Ci miski – teraz czytam wierszyk…
Z: Daj, daj…
J: A on się boi, że się wybieli..
Z: Ima - ibieji..
J: Boi się Zosieńko, że nie będzie już czarny…
 (uczę dziecko rasizmu, czy to Tuwim, był rasistą?)

Z: Ciajny – daj…
J: Lecz mama kocha swojego synka…
Z: Tota /kocha/…
i Zosia się przytula do mnie
J: Też Cię kocham Zosiaku…
Z: Bo dobry chłopak z tego Murzynka
J: Tuuu mujika!
(Zosia paluchem pokazuje gdzie ….)

J: Szkoda, że Bambo czarny, wesoły…
Z: jesołyyy!
J: Nie chodzi razem z nami do szkoły. 
Koniec.


Z: Jesce jaz!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Dzięki za Wasze komentarze - wszystkie są przeczytane i na wszystkie odpowiadam. AM

>