Czasem boli głowa. Czasem nie słyszysz już nawet swoich
myśli. Śmiech, krzyk, guganie,
płacz: Zosia. Na każdym kroku, w każdej minucie.
I cieszysz się, bo tyle chce opowiedzieć. Głównie wychodzi MA-MA-MA. Ostatnio:
Iiiiiiiiiiiieeeeiiiieeee! – jak wstanie samodzielnie!
Tak czy inaczej: dumna
jesteś, ale i zmęczona zosinym hałasem. Jak do jej słodkiego głosiku dojdzie
jeszcze akompaniament BAM BAM jakiejś zabawki (najlepiej drewnianej o podłogę),
to już Twoje Bam bam uszne wysiada (bębenek w sensie).
I z utęsknieniem
rozglądasz się za ciszą.
I oto jest. Nadeszła. Usiadła. Cisza.
Delektujesz się każdym jej kawałkiem...
Jeśli jest cisza, to
gdzie poszła Zosia? No właśnie: Gdzie jest Zosia?!
Zosiuuu – co robisz Kochanie?
I szukasz. Komnat nie za wiele więc znajdujesz szybko.
Jest. I już wiesz, że cisza
zawsze oznacza alarm!
Cisza trwała trzy minuty. W tym czasie Zosia rozbroiła,
kawałek po kawałku, wszystkie klamerki do bielizny. Łącznie ze sprężynkami je
łączącymi. I bacznie się im przygląda. I mi. Czy aby mama dumna, że Zosia tak
ciężko pracuje. A mama się przygląda, czy aby rączki całe – nie pocięte. I w
momencie jak zabrała Zosi nową zabawkę, nastąpiło przeciwieństwo ciszy.
I
bębenki uszne znów puchną.
Idę na zakupy - muszę kupić nowe klamerki.
Czy to nie znana nam matką sytuacja? Cisza jest niebezpieczna... złowieszczy, nastraszy, przyprawi o szybsze bicie serca. Czy dzieci mogą być cicho? Oczywiście... Ale chyba lepiej, by hałasowały :)
OdpowiedzUsuńO tak, niech hałasuja jak najwięcej - my matki będziemy spokojniejsze, a ze trochę głuche - nic to! :-P
UsuńPozdrawiam
AM
Cisza przy małych dzieciach nie wróży nic dobrego. Gdy siostrzenica z koleżanką są za cicho oznacza to, że właśnie robią to co właśnie im się zabroniło!!
OdpowiedzUsuńAno, właśnie juz mnie Zosia tymi kamerami nauczyła ze cisza jest zła :-P
UsuńPozdrawiam
AM
dobrze że sobie nie przytrzasnęła palców wtedy to by uszy by chyba wybuchły :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie, ja już z przerażeniem wypatrywałam śladów krwi, jak tylko dostrzegłam czym się Zosia zajęła :O Nie wiem jak to zrobiła, że nic sobie nie zrobiła...
UsuńOj matka - musisz być czujna! ;P
pozdrawiam
AM