JA / Separacja

No to stało się. To musiało w końcu nastąpić. Jestem w separacji z Mężem.

Widujemy się raz na tydzień lub rzadziej. Dziecko bardzo tęskni. 

Wciąż powtarza gdzie jest tatuś.

Ja wprowadziłam się z powrotem do Mamusi. A Mąż….

Wykańcza nasz dom. Bo jak chcesz zaoszczędzić na ekipie wykończeniowej 

to takie ceregiele są konieczne. Ukochany śpi na dmuchanym materacu, 

na gołym betonie. A przepraszam – już nie na gołym, bo w ostatnio

położyliśmy panele (dobra – on położył, ja jedynie podawałam deski 

jak świstak i próbowałam obsługiwać gilotynę – bezskutecznie). 

Możesz tak oszczędzić (i to sporo!) pod warunkiem, że Druga Połówka 

jest dobra w Te Klocki. A jak wszystkiego nie wie, to wie internet. 

Filmiki DIY wymiatają.

Największym Kosztem przy tym sposobie oszczędzania jest ta rozłąka. 

Konfiguracja następująca: Zosia tęskni za Arkiem, Arek tęskni za mną, 

ja tęsknię za Arkiem, Arek tęskni za Zosią. Tęsknica w pełni. A prócz tej 

podstawowej tęsknoty międzyludzkiej, ja mam jeszcze swoje egoistyczne: 

Gdzie mój rower? Gdzie moje bieganie? Wegetuję razem z córką 

od porannego dojeżdżania do Poznania (rodzice mieszkają 25 km od Poznania) 

do wieczornego powrotu. Dziennie do 4 godzin w aucie. Pobudki przed 5 rano 

mi nie służą. Zośka codziennie budzi się, ze stwierdzeniem, 

że ma ŹŁY Humojek. Ja, kujwa, tes.

Kolejny minus, ekipa zrobi szybciej bo: po pierwsze jest ich więcej, a po drugie: 

mają na to całe 24h na dobę do dyspozycji. A tu jednak Mąż między wierszami 

(wiersz czyli praca zawodowa). Ale tęsknica jako motywacja sprawia, że mamy 

zamiar zakończyć separację kiedy pięterko będzie gotowe. Czyli za chwilę. 

I tu kolejne niebezpieczeństwo. Jak wszystkiego nie zrobisz od razu 

(to w przypadku remontu/wykańczania domu/ mieszkania) to nie zrobisz wcale. 

Zaklinam, żeby się nie spełniło to głupie powiedzenie. Niezdrową mobilizacją 

w tym układzie jest harmonogram prac określony przez bank. 

Więc zdążymy na bank.

Muszę tylko pilnować, żeby moja osobista Ekipa Wykończeniowa 

nie wykończyła przy tym siebie.